Treść filmiku:
Od dobrego CV oczekujemy kilku rzeczy. Przede wszystkim musi dobrze wyglądać i być wolne od błędów ortograficznych - zdziwilibyście się w ilu CV roi się od błędów. Oczywiście ważna jest treść, ale także, to, jak prezentuje się CV. Po tym, jak ono wygląda od razu widać, czy ktoś się wystarczająco postarał, czy nie. Wiele firm po prostu nie przeczyta CV z błędami lub w kiepskim formacie. Dlatego postarajmy się, aby wyglądało ono jak trzeba i dajmy je jeszcze komuś innemu do sprawdzenia.
Ważne jest, aby już na pierwszy rzut oka można było po CV ocenić kwalifikacje, umiejętności i doświadczenie kandydata, bez wchodzenia za daleko w szczegóły, bo od tego właśnie jest rozmowa kwalifikacyjna. Do pewnego stopnia im mniej tym więcej. Patrząc z perspektywy osób czytających CV i listy motywacyjne - to dla nich dużo pracy. Zastanówmy się więc dobrze nad każdym słowem w CV i liście motywacyjnym, co ono mówi o nas. Nierzadko najdalej dochodzą te CV, które są najbardziej zwięzłe, jasne i rzeczowe. Czego nie chcemy oglądać, to siedmiostronicowe CV z opisem bez wyjątku wszystkiego co kiedykolwiek robiliśmy, łącznie z wyprowadzaniem psów, roznoszeniem gazet i wakacyjnej pracy w restauracji.
CV można prównać do zdjęcia, na które wystarczy szybko spojrzeć i juz wiemy, czy wygląda ono interesująco i jest dobrze dopasowane do tego, czego szukamy. Od tego zależy, czy zakwalifikujemy je do następnego etapu.
Radziłabym, aby być uczciwym pisząc o umiejętnościach, które posiadamy i tych, których nie mamy. Jeżeli mówimy o tym, których nie mamy napiszmy dlaczego jeszcze nie ma ich w CV, ale, że na przykład chcielibyśmy je zdobyć i zdajemy sobie sprawę z ich wagi. Pokażmy, że traktujemy pracę, o którą się ubiegamy jako orogomną szansę rozwoju w raz z organizacją. Dostaję mnóstwo CV, gdzie od razu widać, że osoba powojując się w CV na opisane doświadczenie, nie może go mieć. Zawsze wolę uczciwych kandydatów.
Dobre Cv, to Cv, które mówi nam też o osobowości kandydata. Pomyśl o tych rzeczach, które cię wyróżniają spośród 2000 kartek, które zaleją nasze biurko. Co sprawi, że się wyprostuję i spojrzę na twoje CV? Jakaś jedna rzecz. Ogólnie, to po prostu sposób wypowiadania się w CV - to on wyróżnia nas spośród wielu kandydatów i dlatego spodziewamy się, że jest w nim coś jeszcze, jakaś iskra, która odróżni kandydata od pozostałych.
Bywa, że dostaję do 1000 CV. Czytam je wszystkie, więc nie obawiaj się, że jeśli swojego CV nie napiszesz różową czicionką, to go nie zauważymy. Tak nie jest. Ale pamiętaj, że mamy ich tysiące. Jeśli Twoje CV jest po prostu opisem wszystkiego, co robiłeś po ukończeniu 11 roku życia - w porządku, ale ponieważ nie czuję, kim na prawdę jesteś, prawdopodobnie przejdę do następnej osoby, która wyda mi się bardziej interesująca.
Pokaż, że jesteś wszechstronną osobą, że masz dodatkowe zainteresowania, może interesujesz się sportem, albo filmem, podróżami, albo czymkolwiek innym. To też się liczy. Każdy chętnie chodzi do kina, więc niekoniecznie chcesz to wpisywać na twoją listę zainteresowań. Postaraj się być dość selektywnym, jeśli chodzi o to, jak prezentujesz swoje zainteresowania.
Zresztą staramy się nie używać słowa "hobby", bo to się może kojarzyć z czymś trochę obsesyjno - kompulsywnym. Jeśli chodzi o hobby typu rejestrowanie numerów wagonów kolejowych, czy zbieranie znaczków, to raczej ich unikaj. Nie ma w nich nic złego, po prostu - pytanie, czy chcemy o nich mówić w CV. Nie bądź lekkomyślny. Nie sil się na zbytnią kreatywność typu - nie byłoby super, jakbym wyrzeźbił moje CV na kawałku bambusa? Aplikujemy w końcu w ramach własnych kwalifikacji i mamy stać się młodymi biznesmenami. Chyba najbardziej oryginalne Cv, jakie kiedykolwiek dostałem przyszło od grafika, który nadesłał je do mnie w kartonowej kopercie, zaklejonej z trzech stron i napisem na zewnątrz: "w środku jedno CV, tutaj podrzeć". Trzeba było dosłownie rozerwać kopertę i wyjąć je. Coś takiego na pewno zostaje w pamięci. Zawsze trzeba uważać, czy nie robimy czegoś tylko dla wrażenia, bowiem nie chodzi tylko o nie. Odbiorca może po prostu powiedzieć: Ha! no to zauważyłem: masakryczne. I wyrzuci.
Ważne, żeby CV pasowało do branży, do której aplikujemy. Na przykład, szukając posady prawnika, trzeba być analitycznym i zwracać uwagę na szczegóły. W branżach technicznych liczy się umiejętność rozwiązywanie problemów. O tym mówię. Chodzi o stwierdzenie, jakie umiejętności są potrzebne na danym stanowisku, a potem pokazać w CV, że je posiadam. Dopasować je do branży i do konkretnego stanowiska.
Poza tym CV zwykle wysyła się wraz z listem motywacyjnym. Warto się nad tym dobrze zastanowić, bo może będzie łatwiej tutaj już się wyróżnić, niż w samym CV. Standardy pisanie takich listów są na prawdę niskie, a to ułatwia pokonanie właśnie wielu innych CV. Nie chodzi o to aby listy był dziwaczne, czy "odjechany", ale na pewno szukam listów, które trochę bliżej pokazują mi żywego człowieka i pozwalają mi lepiej poczuć, jacy będą na danym stanowisku.